Jak to się zaczęło?


Imię: Santi
Rasa: MIX
Wiek: 3 lata
Maść: Black&White
Historia: Santi jest ze schroniska.
W wakacje 2015 roku jeździliśmy do schroniska, by oglądać psiaki. Planowaliśmy adoptować jednego z nich w sierpniu.
Spodobał nam się mały, rudy piesek, jednak kiedy okazało się, że ktoś go zaadoptował, zaproponowano nam dwa inne psiaki: mała pręgowaną sunię i JĄ. Czarną kulkę strachu i niepewności. Nikt nie wiedział dokładnie, jaki był jej bagaż doświadczeń, ale można było podejrzewać, że nie było to nic dobrego.
Pierwsze dni były dla nas dosyć trudne. Santi trzeba było wynosić na dwór, gdzie też nie chciała chodzić. Bała się niemal wszystkiego.
Od tego czasu sporo się zmieniło. Santi nabrała odwagi, jednak ciągle ma problemy w nawiązywaniu właściwych relacji z innymi psami.
Cieszymy się jednak, że potrafiła nam zaufać. Dobrze, że znalazła odpowiednie miejsce na Ziemi.
Inne: kastracja*, zachipowanie





* Nieprzypadkowo użyłam słowa ,,kastracja". Poniżej można znaleźć linki, które (mam nadzieję) rozwieją wątpliwości 😉



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz